W dniu 15 czerwca 2023 w Ośrodku Rehabilitacji Psychiatrycznej dla pacjentów Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego przeprowadziliśmy zajęcia terapeutyczne pod tytułem „Niezwykła historia….- wyssane z palca”. Przygotowano zestaw słów do wylosowania w kategorii: główny bohater, miejsce wydarzeń, rodzaj emocji, których należało użyć w opowiadaniu. Zadaniem każdego z oddziałów było napisanie historii i jej zilustrowanie. Powstały wesołe i humorystyczne opowiadania z pozytywnym zakończeniem. Podczas pracy nasi podopieczni wykazali się niezwykłą kreatywnością i wszystkim uczestnikom zajęć towarzyszyły radość i uśmiech.
Opowiadanie nr 1
Słowa, których należało użyć :wróbelek, królewna,smutek
Za górami, za lasami w odległej krainie na wzgórzu stał zamek. W owym zamku mieszkała mała królewna Agnieszka, która była bardzo smutna. W zamkowej wieży zamieszkała ptasia rodzina wróbli z małymi pisklętami. Królewna była samotna, ponieważ nie miała żadnych przyjaciół Pewnego poranka na parapecie w jej komnacie usiadł wróbelek, delikatnie dziobem zastukał w okno. Agnieszka wybudziła się ze snu i nie mogła uwierzyć, że taki malutki ptaszek przyleciał do jej komnaty. Ptaszek usiadł na jej ramieniu, delikatnie rozpostarł skrzydełka i delikatnie musnął jej policzek aż, dziewczynka się uśmiechnęła. Królewna nakarmiła ptaszka okruszkami chleba, a on w podzięce wesoło zaszczebiotał. Odtąd wróbelek stał się jej przyjacielem i codziennie odwiedzał ją w jej komnacie. Morał z tej historyjki jest taki, że przyjaźń uskrzydla.

Opowiadanie nr 2
Słowa, których należało użyć:stodoła, książę, tęsknota
Za siedmioma górami , za siedmioma lasami oraz piękną wijącą się rzeczką mieszkał w pięknym pałacu mieszkał czarujący książę. Pewnego razu wybrał się do lasu na konną przejażdżkę gdzie ujrzał w oddali zruinowaną stodołę. Zaciekawiło go to miejsce,wydawało się, że słyszy cieniutki piękny głosik, który wydostawał się z tej okolicy. Po dotarciu do stodoły, która była drewniana z odpadającymi deskami oraz miała uchylone drzwi, ale zamknięta była na łańcuch. Wtedy dopiero usłyszał ten piękny wyraźny głosik. Siedziała tam panienka i płakała. Była uwięziona w tej stodole przez swojego ojca. Powodem było to że panienka chciała uczyć się czytać , a ojciec kazał jej pracować w polu. Wówczas książę postanowił wrócić do pałacu i zaprzędź karetę, aby uwolnić piękna panienkę. Kiedy panienka została uwolniona pobiegła do domu, wtedy książę zdał sobie sprawę jak bardzo tęskni za dziewczyną, w której zakochał się,najpierw w jej głosie, a potem w jej urodzie. Postanowił, że mimo wszelkich norm i zasad jakie panowały w królestwie ożenić się z piękną dziewczyną. Nic i nikt do nie powstrzymał w jego spełnieniu miłości i marzeń. Żyli długo i szczęśliwie.

Opowiadanie nr 3
Słowa, których należało użyć: wieża, leniwy kucharz, złość
Na samym szczycie kolorowej wieży znajdowała się restauracja. Była ogromna, ukwiecona, pełna wielkich okien przez które rozściągały się zapierające dech w piersiach widoki. Pracował tam bardzo znany, zdolny, ale leniwy kucharz. Restauracja cieszyła w dużym powodzeniem, przez co kucharz miała ręce pełne roboty. Z tego powodu wciąż się złościł, wściekał, aż na twarzy robił się siny. Niestety potrzebował pracy, więc zmuszał się do gotowania.
Z tygodnia na tydzień stawał coraz bardziej nieszczęśliwy.
Pewnego dnia do restauracji weszła piękna kobieta jak malowana brunetka. Była ubrana w zwiewną tiulową sukienką, która mieniła się kolorami w zależności jaka padało na nią słońce. Na głowie miała kapelusz z szyfonu w złotym kolorze. Spojrzała na kucharza swoimi pięknymi szkarłatnymi oczami. W jednej chwili ich spojrzenia się zbiegły i kucharz była zgubiony. Zakochał się od pierwszego wejrzenia. Miłość ich rozkwitła, była szczera i głęboka. Miłość uskrzydliła kucharza i odmieniła. Przestał być leniwy. I ja tam byłem, miód i wino piłem i pierogi leniwe dla młodej pary lepiłem. I na tym bajkę zakończyłem.
